Babcia jest po to, by kochać.
By tulić, otulić, rozpieścić.
Nigdy nie będziemy za mali,
Czy za duzi.
By dać babci buzi.
By przybiec z płaczem,
Ze śmiechem.
Ze strachem.
Z uśmiechem.
Bo Babcia jest po to, by kochać.
By dostawać laurki
I być dumną z tej najbrzydszej chmurki
Lecz własnoręcznie namalowanej.
Dla niej.
Bo Babcia jest po to, by rozumieć.
Dla niej nie musisz wszystkiego umieć.
Ona i tak pęka z dumy.
Babcia jest po to, by kochać.
By słuchać.
Czas mieć i serce.
By brać nas na ręce
By całować w czoło czule.
Bo Babcia jest po to, byśmy ją kochali.
Nigdy nie będziemy zbyt mali,
Ani zbyt dojrzali
By szlochać.
Gdy odejdzie.
Bo tak jak ona,
Już nikt nigdy nie będzie nas kochać.