utworzone przez Monika | cze 6, 2017 | Najmojsze
Jest takie powiedzonko, które często wykorzystywane jest w momencie otrzymywania propozycji napicia się. WĘdeczki, rzecz jasna 😀 Brzmi ono: „Wódki i pacierza to ja nie odmawiam”! A ja to Wam chciałam napisać, że ja to się z tym nie utożsamiam, bo modlitwy...
utworzone przez Monika | cze 2, 2017 | Najmojsze
Wieczór. Młoda zasnęła. Leżymy z Lubym w łóżku. Nagle mój małżonek się odzywa: – Wiesz, pamiętam taką jedna rzecz z dzieciństwa… Jako, że Luby do wylewnych nie należy, usiadłam wygodnie i w gigaskupieniu zabrałam się do wysluchiwania jego historii. –...
utworzone przez Monika | cze 2, 2017 | Najmojsze
– Mamoooooo!- przybiega do mnie Młody z płaczem. – Co się stało?- pytam i go przytulam. – Uderzyłem się w siusiajkę.- woła przez łzy. – Bardzo? – Baaaaaaaaaaaaaaaaardzo- szlocha. Dech mi zaparło, wszak wiadomo, że z męskością nie ma...
utworzone przez Monika | cze 2, 2017 | Najmojsze
Z racji tego, że nasza córka bardzo chce pić swoje osobiste napoje dziecięce z dorosłego kubka- tak jak my- duzi, a ja mam miękkie serce i jestem szalenie uległa jej kaprysom (#WszystkoWImięSpokoju), pozwoliłam jej dzisiaj napić się z ulubionego kubka wujka (bo ona po...
utworzone przez Monika | cze 2, 2017 | Najmojsze
Już wiele razy powtarzałam, że mój małżonek to bardzo konkretny człowiek. Ale nie że konkretny jak obiad weselny, a konkretny w rozumieniu rzeczowości i braku zrozumienia dla fikcji literackiej. Chociażby. Z tego powodu między innymi , tak mi się teraz z perspektywy...